Innym powodem różnic bywa większy poziom wiedzy nie tylko specjalistów a całego społeczeństwa. Poziom wykształcenia wydaje się wyższy a za takim idzie potrzeba eliminowania potencjalnych niebezpieczeństw. Rozwój techniki pozwala na „innowacyjne” rozwikłania kliknij – kto kiedyś pomyślał o kasku, pasach w samochodzie albo specjalnym fotelu dla dziecka. Dziś są niezbędne albo to nie dlatego, że czasy będą gorsze – może być więcej aut na drogach, więcej kierowców, samochody są szybsze czy więcej „mogą”. Dawniej dzieci biegały bądź grały na ulicy, dziś rzadko który dorosły się nią przechadza, gdyż jako że pewnie zostałby wytrąbiony. Prawdą jednak jest, że najczęściej sami zapędzamy się w kozi róg – wszystko musi być uregulowane prawnie (nawet wiek dziecka pozwalający na samodzielne zabawy na podwórku), nie czuć obecnie tej wspólnoty czy współodpowiedzialności. Nie obchodzi nas to co dzieje za drzwiami naszych domów.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz