Leniwe oko to częste schorzenie u dzieci.Wygląda to tak, jakby mózg wyłączył jedno oko. Nie leczone powoduje ślepotę. Najłatwiej zneutralizować je u małych dzieci, u których oko jeszcze rośnie. Z badań wynika, że po 12-stym roku życia rehabilitacja nie przynosi rezultatów. Dlatego, gdy dowiedziałam się, że moja 8-letnia córeczka prawie nie widzi na jedno oko, było to dla mnie szokiem. Jako dziecko sześcioletnie miała badany wzrok albo tym linkiem nic nie wskazywało na jakąkolwiek wadę. To dowód na to, jakim sposobem dokładne są bilanse. Trudno było zauważyć, że córka patrzy tylko jednym okiem, gdyż drugie było takich samych rozmiarów, gałka oczna poruszała się w pełnym zakresie. Dziecko nie przekrzywiało głowy, nie miało kłopotów finansowych z równowagą (jako trzylatek nauczyła się jeździć na rowerze bez bocznych kółek, świetnie jeździ na łyżwach, rolkach bądź nartach). A jednak nie widziała na jedno oko.Od razu rozpoczęliśmy rehabilitację. Córeczka przez 6 godzin dziennie ma zaklejone zdrowe oko, dwa razy w tygodniu chodzi na ćwiczenia do ortoptystki.Ponadto ćwiczenia w domu w formie zabaw, układanek, gier. Efekt pojawił się już po pierwszych miesiącach. Początkowo, wtedy gdy córka miała plaster na oku, nie mogła pisać, czytać, bo prawie nic nie widziała.Na ten moment całkiem często zapomina, że odrabia lekcje z zaklejonym okiem, a minęło dopiero 8 miesięcy rehabilitacji. Tak więc rodzice nie załamujcie się! Leniwe oko to nie wyrok.Albo przynajmniej wiem, że przed nami jeszcze długa droga, mam nadzieję, że za rok, dwa, moje dziecko będzie widziało normalnie, a może nawet nie będzie nosić okularów? Kto wie?
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz