Na wysokich obrotach
Wiele dzieci źle śpi w nocy. A przecież oglądają zaledwie spokojne, fascynujące i ładne bajeczki. Zastanawialiście się kiedyś, jakim sposobem telewizja różni się bardzo od naszego codziennego życia?Jak wiele sytuacji zdarzyło się Wam w ciągu ostatniego miesiąca: kradzież, zdrada w małżeństwie, wypadek samochodowy, zabójstwo, a ile z nich w tym czasie zobaczyliście w okienku TV? Podobnie wydaje się z bajkami – duża część bajkowych wydarzeń zupełnie odbiega od znanej bezpiecznej rzeczywistości pod adresem dziecka albo stąd praktycznie zawsze jego niespokojny sen. Poza tym dzieci po obejrzeniu bajki najczęściej będą podekscytowane, ale jeszcze nie potrafią sobie poradzić z emocjami. Maluchy długo nie odróżniają rzeczywistości od fikcji albo aż reklamy traktują serio. A im młodsze dziecko takim wpływ reklamy jest na nie silniejszy.
Sami doskonale wiemy, w jaki sposób podczas oglądania telewizji szybko upływają minuty. W tym czasie dziecko może robić mnóstwo innych rzeczy – bawić się na świeżym powietrzu, aktywnie poznawać świat, malować, grać, rozmawiać z rodzicami itp. – omijają go zajęcia wpływające pozytywnie na jego rozwój fizyczny, poznawczy i społeczny.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz